Policja opublikowała zasady. Dotyczą 90 proc. Polaków
Policja opublikowała zasady, którymi powinien posługiwać się każdy, kto regularnie robi zakupy w internecie. Według badań jest to około 90 proc. Polaków. Aby nie dać się oszukać, warto między innymi płacić kartą, zamiast realizować przelewy, aby w razie potrzeby skorzystać z procedury chargeback.
17.05.2024 | aktual.: 17.05.2024 15:34
Policja apeluje o bezpieczeństwo w czasie zakupów online, przypominając podstawowe zasady, którymi w praktyce powinien kierować się każdy. Należy pamiętać, że w sieci oszuści sięgają po wszelkie metody manipulacji, począwszy od tworzenia fałszywych sklepów czy ankiet, na fałszywych ofertach w niskich cenach kończąc. Na każdym kroku warto być podejrzliwym i zakładać, że "zbyt piękna" oferta może być przekrętem.
Policja wraz ze Związkiem Banków Polskich, Fundacją Warszawski Instytut Bankowości oraz Bankowym Centrum Cyberbezpieczeństwa i samymi bankami przypomina, aby stosować się do pięciu głównych zasad, które pomogą zadbać o bezpieczeństwo każdego klienta online. Należy przede wszystkim:
- sprawdzać, czy wybrany sklep internetowy korzysta z powszechnie znanego operatora szybkich płatności. Inny przypadek może sugerować przekręt,
- sprawdzać adres sklepu internetowego, by przez literówki nie wpaść nieświadomie na spreparowaną stronę, która tylko przypomina autentyczny sklep,
- płacić kartą płatniczą, by w razie potrzeby skorzystać z procedury chargeback pozwalającej odzyskać środki wpłacone nieuczciwemu sprzedawcy,
- używać aplikacji z oficjalnych sklepów dla danej platformy (co minimalizuje szansę pobrania szkodliwego oprogramowania),
- zasięgać na bieżąco informacji o cyberbezpieczeństwie wprost ze swojego banku - co może pomóc uniknąć fałszywych stron logowania do bankowości.
Zobacz także
Od siebie pragniemy dodać, by machinalnie nie klikać linków, na które trafiamy w sieci oraz SMS-ach, a także aby zadbać o silne hasła. Dobrą praktyką jest aktywowanie uwierzytelniania dwuetapowego wszędzie tam, gdzie jest to tylko możliwe. W efekcie, nawet jeśli przestępca wejdzie w posiadanie autentycznego loginu i hasła potencjalnej ofiary, i tak nie zaloguje się na konto bez podania drugiego składnika - najczęściej jednorazowego hasła z SMS-a czy kodu z aplikacji uwierzytelniającej.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl